Kiedy zakładać opony zimowe ?
Jeżeli jesteśmy tak zwanymi „niedzielnymi kierowcami”, a więc korzystamy z samochodu jedynie kilka razy w ciągu miesiąca, nie przywiązujemy zbytniej uwagi do szczególnego przygotowywania pojazdu do sezonu zimowego. Jednakże Ci z nas którzy, którzy na co dzień przemieszczają się w różne miejsca za pomocą własnych czterech kółek, wiedzą jak bardzo jest to istotne.
O samochód należy szczególnie zadbać przed dłuższą podróżą. W pozostałych wypadkach możemy w ostateczności skorzystać z usług komunikacji miejskiej. Kiedy temperatura powietrza spada do granicy około siedmiu stopni Celsjusza, w serwisach oponiarskich zaczynają ustawiać się kolejki. Pomimo to, wciąż zdarzają się kierowcy, którzy nie widzą sensu w tym, by zakładać opony zimowe. Twierdzą oni, że przy rzadkim korzystaniu z auta nie jest to konieczne- skupienie podczas jazdy i doświadczenie powinny w zupełności wystarczyć, by nie spowodować kolizji drogowej jeżdżąc na gumach letnich. Jest to myślenie nie do końca słuszne, gdyż żadna opona letnia nie zapewni nam takiej przyczepności do podłoża pokrytego lodem czy też śniegiem, jak jej zimowa wersja. Dodatkowo dzięki głębszemu bieżnikowi w tych drugich, woda odprowadzana jest w zdecydowanie łatwiejszy sposób, co również wpływa na przyczepność auta do podłoża i utrzymanie go we właściwym torze drogi. Bezpieczeństwo w trakcie jazdy jest niezmiernie ważne, gdyż odpowiadamy nie tylko za własne życie i zdrowie, ale również za naszych pasażerów czy też innych użytkowników jezdni z którymi możemy spowodować kolizję i narazić ich na utratę sprawności fizycznej.
W związku z tym odpowiedź na pytanie czy warto zakładać opony w wersji zimowej jest prosta- oczywiście, że tak. Zdarzają się jednak kierowcy, którzy zbyt szybko dokonują wymiany elementu samochodu jakim jest ogumienie. Jeżeli temperatura otoczenia oscyluje w widełkach dziesięć-piętnaście stopni Celsjusza, powinniśmy jeździć jeszcze na letnich gumach. Zimówki są od nich zdecydowanie gorzej przystosowane do jeżdżenia po czarnym, suchym asfalcie. Jeżeli mamy zamiar odrobinę zaoszczędzić być może powinniśmy zainteresować się ofertą niektórych producentów oponiarskich, którzy proponują gumy całoroczne. Do spokojnej jazdy po mieście powinny one w zupełności wystarczyć. Jest to rozwiązanie o wiele bardziej logiczne, niż dokonywanie zakupu, jakim są tanie opony. Jak to mówią- „Oszczędny traci dwa razy”, co ma przełożenie w omawianym temacie w ten sposób, że kupując komplet tanich gum do naszego samochodu będziemy zmuszeni wymienić je zdecydowanie szybciej, niż gdybyśmy zainwestowali w renomowane produkty.
Każdy sam dokonuje wyborów odnośnie przygotowywania samochodu do zimy. Pamiętać jednak musimy, że nie jesteśmy sami na drodze, a nie zawsze doskonałe umiejętności w kierowaniu samochodem wystarczą.